16 Lis 3 sposoby na biuro, które motywuje do pracy
Szczęśliwy pracownik to więcej korzyści dla firmy. Jednym ze sposobów na dobre samopoczucie pracownika jest zapewnienie mu odpowiedniego środowiska pracy. Już nie tylko wysokość wynagrodzenia, ale inne czynniki mają wpływ na to, czy pracownik zdecyduje się podjąć pracę w firmie i czy będzie spędzał w niej czas efektywnie. Coraz większy wpływ ma także lokalizacja firmy, a także dodatkowe udogodnienia w biurze. O tym, jak stworzyć miejsce pracy, które przyciągnie i zmotywuje pracownika rozmawialiśmy z trzema firmami z Trójmiasta: Ciklum, Blue Media oraz Speednet.
Ciklum – domowa atmosfera
Pracownicy chcą przebywać w przyjaznym, nietuzinkowym środowisku. Atmosfera w firmie powinna być niemal domowa – prysznice, wyposażona kuchnia, konsola do gier. Tak jest w gdańskiej siedzibie firmy Ciklum, za której wygląd odpowiada Ladeco. Rozmawialiśmy na ten temat z pracowniczkami Ciklum: Yaną Shaydyuk oraz Agatą Gross.
Ladeco: Czy pracownicy mieli wpływ na to, jak wygląda przestrzeń biurowa?
Yana Shaydyuk: Już na etapie projektowania biura braliśmy pod uwagę potrzeby pracowników. Nie tylko, żeby sprostać obecnym standardom, ale także żeby wyznaczyć nowe, jak np. siłownia w miejscu pracy. Już od momentu otwarcia biura pracownicy przychodzili do nas z różnymi sugestiami. Ich pomysłem jest np. profesjonalny stół do piłkarzyków. Jesteśmy również otwarci na rozwijanie przygotowanych przez nas rozwiązań, dlatego dokupiliśmy sugerowane przez nich dodatkowe wyposażenie siłowni. Podczas rozmów rekrutacyjnych padały pytania o prysznice czy parking dla rowerów, ponieważ stosunkowo dużo osób dojeżdża do pracy właśnie rowerem. Informacja, że pracować będą przy biurkach z elektrycznie regulowaną wysokością blatu od razu poprawiała im humor. Wielu pracowników ma świadomość, jak niezdrowe jest ciągłe siedzenie przed komputerem. Byli też bardziej chętni, by polecić nas jako pracodawcę swoim znajomym.
Agata Gross: Mamy bardzo obszerną przestrzeń wspólną przy wejściu do biura, która sprzyja organizacji spotkań, podczas których pracownicy dzielą się swoją wiedzą i pasjami, oglądają wspólnie mecze i filmy. Organizujemy w niej również spotkania branżowe. Codziennie o 12:00 odbywa się tutaj sesja treningowa. Mamy konsolę do gier, na której regularnie walczą o tytuł najlepszego w Rocket League, Fifę czy Mortal Kombat. Mogą również relaksować się na poduchach, których w biurze nie brakuje. Natomiast w pełni wyposażonej kuchni mają możliwość wspólnie upiec np. pizzę czy przygotować cały posiłek, a nie tylko odgrzać danie w mikrofalówce. To wszystko integruje zespół.
Yana Shaydyuk: To prawda, w kuchni możemy nawet smażyć naleśniki albo zrobić jajecznicę. Mamy również do dyspozycji taras, gdzie można zaczerpnąć świeżego powietrza i zrobić sobie przyjemną przerwę. Na tym jednak nie koniec. Pracownicy objęci są prywatnym ubezpieczeniem medycznym, posiadają polisę lekową oraz są ubezpieczeni w podróżach zagranicznych. Dofinansowujemy również parkingi, a dla tych bardziej aktywnych oferujemy karty Multisport.
Speednet – kreatywnie i na luzie
Rozmawialiśmy także z Piotrem Grodzkim z firmy Speednet, która ma swoją siedzibę w Gdyni. Firma istnieje na rynku od 16 lat i zatrudnia niemal 90 pracowników, z których większość to programiści. Biura Speednet wyróżniają się na pierwszy rzut oka, ponieważ niemal wszystkie ściany pokrywają murale autorstwa Ryszarda Niedzielskiego.
Ladeco: Skąd pomysł na murale w biurze?
Piotr Grodzki: Szukaliśmy elementu, który ożywi tę przestrzeń, ale nie do końca podobały nam się standardowe rozwiązania, takie jak np. fototapety. Od architekt dowiedzieliśmy się o rysunkach Ryszarda. Pracownicy mogli zgłaszać swoje pomysły, które artysta przekuwał potem w murale. I tak powstały obrazy inspirowane różnymi tematami: mamy gangsterów, Casablankę, lata 20, ale też czołg, azteckie piramidy i Larę Croft. Nasza przestrzeń jest oryginalna i odzwierciedla klimat tej firmy.
Wiele biur wygląda tak, jakby ich celem było pochwalenie się przed klientami. Według mnie biuro ma przede wszystkim służyć pracownikom. My nie mamy potrzeby, by pokazywać na siłę, że jesteśmy cool. Wiele firm ma konsole do gier, które porastają kurzem. U nas naprawdę się ich używa.
Ladeco: A jakie jeszcze dodatki oferujecie pracownikom?
Piotr Grodzki: Pracownicy mają do swojej dyspozycji stół do bilarda, piłkarzyków, Guitar Hero. W moim przekonaniu pracowników najskuteczniej można pozyskać oferując im pracę przy ciekawych projektach oraz niewymuszoną, luźną atmosferę. Na pewno pomagają także dodatki, takie jak dopłata do parkingu czy zajęć fitness. Prawie wszyscy tutaj coś trenują, biegają itp. W każdy poniedziałek zamawiamy owoce, a piątki spotykamy się we własnym barze przy bilardzie.
Blue Media – miejsce dobrych relacji
O to, jak wygląd biura wpływa na pracowników zapytaliśmy także Dominikę Kotułę-Gibas z sopockiej firmy Blue Media.
Ladeco: Czy kandydaci podczas rozmów o pracę pytają o biuro, wyposażenie, meble?
Dominika Kotuła-Gibas: Coraz częściej kandydaci są zainteresowani konkretnym miejscem, w którym przyjdzie im pracować. Dlatego pytają o sprzęt jak i przestrzeń biurową. Ergonomiczne krzesło, biurko o regulowanej wysokości, prysznic, parking rowerowy czy też wygodna i dobrze wyposażona kuchnia mogą być atutami mogącymi przekonać kandydata, by wybrał właśnie naszą firmę.
Ladeco: Czy pracownicy mają wpływ na to, jak wygląda biuro?
Dominika Kotuła-Gibas: Zależy nam, by w biurze pracowało się wygodnie i wydajnie, dlatego staramy się brać pod uwagę sugestie pracowników. Wiadomo jednak, że zgłaszane potrzeby bywają sprzeczne. Wybieramy więc te rozwiązania, które są spójne z naszym firmowym DNA, wartościami jakimi kierujemy się w firmie oraz z koncepcją architektoniczną. Udało nam się stworzyć miejsce wspierające budowanie dobrych relacji, w którym czujemy się komfortowo. Zdarza się, że w letnie weekendy pracownicy przyprowadzają do biura swoich bliskich by pokazać im miejsce, gdzie na co dzień pracują oraz wypić kawę na tarasie z dala od turystycznego zgiełku Sopotu.
Ladeco: Jakie nietypowe elementy wnętrza biurowego są najczęściej wykorzystywane przez pracowników?
Dominika Kotuła-Gibas: Niewątpliwym atutem naszej nowej siedziby jest jej lokalizacja oraz ogromny taras. Mamy z niego widok zarówno na plażę i sopockie molo, jak również na Plac Przyjaciół Sopotu. Gdy pogoda na to pozwala, organizujemy tam spotkania wewnętrzne, a także te z gośćmi czy klientami. Jemy tam również posiłki. Na tarasie zorganizowaliśmy też koncert rockowy oraz piknik rodzinny dla pracowników i osób z nami zaprzyjaźnionych.
Ladeco: Czy elementy wyposażenia wpływają na samopoczucie czy motywację do pracy? Jeśli tak, to jakie?
Dominika Kotuła-Gibas: Zarówno w domu jak i pracy miło jest otaczać się pięknymi, użytecznymi przedmiotami. Przyjemnie jest pracować gdy wokół nas przestrzeń jest zaaranżowana w sposób uporządkowany, przemyślany i funkcjonalny. Na nasze samopoczucie oddziałuje rodzaj wykorzystanych materiałów, zwłaszcza tych naturalnych – drewna, kamienia. Ilość przeszkleń i rodzaj światła także wpływa na to, jak czujemy się w danym miejscu. Obserwujemy, że ludzie chętnie spotykają się, oprócz kuchni i tarasu, w okolicy ekspresu do kawy, który jest usytuowany w centralnym punkcie biura, by chwilę porozmawiać, dlatego postanowiliśmy zaaranżować te miejsca tak by sprzyjały komunikacji i wymianie myśli.
Podsumowując, siedziba firmy może spełniać wiele funkcji. Tą najbardziej oczywistą jest kształtowanie tego, jak klienci czy pracownicy postrzegają firmę. Dobrze zaprojektowana przestrzeń może również angażować do działania, motywować i integrować pracowników. Staje się miejscem budowania dobrych relacji i kształtowania wyjątkowej kultury przedsiębiorstwa.